|
|
|
Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie teksty, zdjęcia zamieszczone na stronie
http://hallas.pl.tl/
stanowią własność autora i podlegają ochronie przez prawo autorskie.
Ich kopiowanie i powielanie w całości lub części, w jakiejkolwiek formie
(drukowanej, audio czy elektronicznej),
bez zgody autora jest zabronione i jako działanie niezgodne z prawem może być karane.
.............................................
|
|
|
Dniewnik -
to w staropolszczyźnie dziennik, pamiętnik. Moje zapiski mają odzwierciedlać przeżycia człowieka w zaawansowanym stadium ludzkiej egzystencji i dlatego przywołuję nazwę adekwatną do tego wieku, starą i zapomnianą, która przylgnęła do mnie i nie daje się odsunąć.
Moje życie coraz częściej zamyka się w czterech ścianach mojego domu, ale to mój wybór.
Wydawać by się mogło, że już nic nie dostanę od losu, ale dostaję wiele. Tutaj, w tym skromnym zakątku mojego mieszkania, mogę realizować marzenia, nawiązywać przyjaźnie, poznawać nowości.
"Mówię. Krzyczę. Piszę. Czy warto było mącić ciszę?"
Jan Izydor Sztaudynger
Zapraszam do towarzyszenia mi w mojej codzienności.
28 maja 2011r.
ROK 2011
|
|
|
|
|
|
|
„Pamiętaj, że każdy wiek przynosi
nowe możliwości.
Daj z siebie wszystko – inaczej oszukujesz samego siebie.” |
|
Nigdy się nie ukorzę
o nic cię nie poproszę
zamknę słowa na klucz
wymyję w zimnej rosie
wierszyk jakiś napiszę
życie sobie osłodzę
ukradnę słowa sowie
wiatr pogonię w ogrodzie
nie będę już wiedziała
o wszystkich dylematach
miłości niespełnionej
uczuciach do końca świata
A kiedy czasem nocą
poszukam złudnych cieni
perliście zalśni rosa
na zimnym skrawku ziemi
i wtedy moje serce
w atramentowej toni
odszuka twoje myśli
i z bólem je dogoni
bo jesteś mym marzeniem
i będziesz do końca świata
w Różowej Księdze Uczuć
zapisanym tego lata |
|
w ciemnej ciszy nocy
kroczy cicho zegar
wybija wspomnienia
i czasu przestrzega
srebrny blask księżyca
o tarczę się oparł
oświetlił wskazówki
i wszystko zamotał
czyjeś smutne oczy
wpatrzone w mrok nocy
śledzą czasu przebieg
bezsenności dotyk |
|
Wymyśliłam sobie ciebie
W noc bezsenną o poranku,
Gdy uparcie w okno moje
Zerkał księżyc, bard kochanków.
Wymyśliłam sobie ciebie,
Gdyż ma dusza poraniona
Nadawała ciągle sygnał
„Skrzynka żalów przepełniona.”
Wymyśliłam ciebie sobie
Od początku, aż do końca.
Wiem, że nigdy cię nie spotkam,
Muza tylko struny trąca. |
|
|
|
|
|
|
|